Bezkarni lichwiarze

Twój dług rośnie codziennie o sto procent -
usłyszała w słuchawce Lidia Zaleś z Łodzi. I przypomniała sobie
krótką wizytę sprzed lat w biurze pośrednictwa nieruchomości.
Wizyta może kosztować ją dorobek całego życia - pisze "Gazeta
Wyborcza".

Wczoraj Zaleś była winna Iwonie i Włodzimierzowi Kamińskim, właścicielom łódzkiego biura Interhouse Metro, 100 zł plus odsetki - 86 tys. zł. Dzisiaj dług urósł o 100 zł odsetek. O tyle samo wzrośnie jutro, pojutrze i każdego kolejnego dnia, dopóki komornik nie zlicytuje jej domu.

To nie fantazja wierzyciela - sędzia Iwona Spychalska z pabianickiego sądu rejonowego wydała nakaz zapłaty takiej kwoty i przyklepała odsetki.

- Sędzia to młody asesor, zabrakło doświadczenia życiowego - usprawiedliwia prezes sądu Bogdan Jachowicz.

W październiku 2001 r. Lidia Zaleś chciała sprzedać dom w Konstantynowie i kupić parterowe mieszkanie w Łodzi. Kobieta opowiada: - Zmarł mąż, zostałam z córką Eweliną chorą na zanik mięśni. Nie było nas stać na utrzymanie domu, Ewelinę męczyły schody. Trafiłam do biura Interhouse i powiedziałam o swoich bolączkach.

Właściciel pokazał nam zdjęcia mieszkań na parterze, każde stworzone dla nas. Jego wspólniczka wypisywała umowę. Prowizję ustaliśmy na 3 proc. transakcji. Zażądali też 100 zł zaliczki. Zapłaciłam, dostałam kwitek i umowę - kartkę papieru wypełnioną dziesiątkami paragrafów napisanymi drobnym drukiem, ale tylko do wglądu.

Przeczytałam ją pobieżnie, pamiętam - był zapis o odsetkach. Ile dokładnie miały wynosić, nie napisali, zostawili wykropkowane miejsce. Podpisałam i oddałam umowę. Pośrednik nie odzywał się jednak dwa tygodnie, sama zadzwoniłam i pytam, co się dzieje. Pan już nie był miły. Powiedział, że umowa jest nieaktualna. Pomyślałam - mam pecha. I wymazałam z pamięci wizytę w Interhouse.

Kamińscy skontaktowali się z Zaleś, ale dopiero po trzech latach.

- Dawno zapomniałam, że u nich byłam - mówi kobieta. - Ktoś dzwoni i informuje, że mam dług, który codziennie rośnie o sto procent. Nie mogłam zasnąć. Jaki dług? Przypomniałam sobie Kamińskich, rano pobiegłam do nich wyjaśnić sprawę.

Po biurze w starym miejscu nie było śladu. Interhouse zmienia siedziby jak rękawiczki. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zełenski spotka się z Trumpem. Potem rozmowy z Europą i Kanadą
Zełenski spotka się z Trumpem. Potem rozmowy z Europą i Kanadą
Kijów marznie po ataku. Mieszkańcy bez prądu i ogrzewania
Kijów marznie po ataku. Mieszkańcy bez prądu i ogrzewania
"To ból głowy dla Kaczyńskiego". Miller o rosnącej sile Konfederacji
"To ból głowy dla Kaczyńskiego". Miller o rosnącej sile Konfederacji
Tragedia w OSP Jerzwałd. Druh zmarł podczas akcji
Tragedia w OSP Jerzwałd. Druh zmarł podczas akcji
Papież wysłał na Ukrainę trzy tiry pomocy. 100 tys. porcji zupy dla ludzi
Papież wysłał na Ukrainę trzy tiry pomocy. 100 tys. porcji zupy dla ludzi
Porzucony buldog na mrozie. Policja znalazła go przywiązanym do drzewa
Porzucony buldog na mrozie. Policja znalazła go przywiązanym do drzewa
Karoline Leavitt spodziewa się dziecka. Jej mąż jest o 32 lata starszy
Karoline Leavitt spodziewa się dziecka. Jej mąż jest o 32 lata starszy
Tragiczny bilans po świętach. Policja podała dane
Tragiczny bilans po świętach. Policja podała dane
Decyzja Litwy weszła w życie. Kraj wraca do min przeciwpiechotnych
Decyzja Litwy weszła w życie. Kraj wraca do min przeciwpiechotnych
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Tomczyk: 2 mld euro na antydronową tarczę. Tak wzmocnią wschodnią granicę
Tomczyk: 2 mld euro na antydronową tarczę. Tak wzmocnią wschodnią granicę
Chiny. Fragment Wielkiego Muru zamienił się w prawdziwą zjeżdżalnię
Chiny. Fragment Wielkiego Muru zamienił się w prawdziwą zjeżdżalnię