Naumau powiedział dziennikarzom, że oddając swoją broń podporządkuje się prezydenckiemu rozporządzeniu "O obrocie bronią na terytorium Białorusi", które nakazuje przekazanie państwu wszelkiej znajdującej się w rękach prywatnych broni, nawet zarejestrowanej.
Minister oświadczył, że nie będzie się domagał przewidzianej przez prawo rekompensaty pieniężnej za swój pistolet. Broń, kupiona w 1994 roku, warta jest - według szefa MSW - 200 dolarów. (aka)
Źródło artykułu: 