W piątek prezes TV Familijnej (producent oferty programowej TV Puls) o. Jacek Suhak poinformował, że w związku z decyzją o zawieszeniu z początkiem czerwca programu "Wydarzenia" wymówienia otrzymali wszyscy dziennikarze. Faktycznie wymówienia dostali w poniedziałek.
Formalnie to nie TV Familijna podpisywała umowę o pracę z dziennikarzami Wydarzeń, lecz firma Fam Studio. Z TV Familijną pracownicy mieli jedynie umowy o dzieło (na ich podstawie otrzymywali honoraria). Umowę o pracę z Familijną mieli jedynie szefowa "Wydarzeń" Amelia Łukasik i jej zastępca Krzysztof Karwowski.
W miejsce "Wydarzeń" ma się pojawić nowy program - jak poinformował Maciej Pawlicki z zarządu stacji - raczej o charakterze informacyjno-publicystycznym. Pawlicki nie potrafił powiedzieć, ilu dziennikarzy będzie mogło w nim pracować. Koncepcja programu ma powstać w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Zawieszenie "Wydarzeń" jest związane z nękającymi telewizję kłopotami finansowymi. Władze Familijnej jako bezpośredni powód podają niespłacenie przez jednego z udziałowców Familjnej - firmy Prokom Investments kwoty 26 milionów złotych za objęte przez nią obligacje. Familijna skierowała tę sprawę do sądu. (and)
