Bez przemocy w Biszkeku
Kirgiska milicja nie otworzy ognia do
uczestników demonstracji, pod warunkiem, iż będą miały one
pokojowy charakter - zapewnił w stolicy kraju,
Biszkeku, szef resortu spraw wewnętrznych Kirgistanu, apelując do
demonstrantów o zachowanie spokoju. Według informacji Reutera - około 2 tysięcy przeciwników prezydenta Kirgistanu Askara Akajewa zgromadziło się w Biszkeku, i zmierza w kierunku siedzib władz kraju.
24.03.2005 | aktual.: 24.03.2005 13:44
Według Reutera, minister Keneszbek Duszebajew potwierdził, iż do Biszkeku przybyły grupy demonstrantów z innych rejonów. Według informacji z MSW, do protestujących dołączyli milicjanci - pisze agencja.
Ten sam Duszebajew zapowiedział w środę, że władze użyją wszystkich przewidzianych prawem środków, aby zaprowadzić porządek w kraju, w tym - jeśli zaistnieje potrzeba - broni służbowej i innych środków przymusu.