ŚwiatBez paniki w Kuwejcie

Bez paniki w Kuwejcie

(RadioZet)
Nie ma paniki, w sklepach nie ma kolejek po żywność. W Kuwejcie na pierwszy rzut oka nie widać, że wojna z sąsiednim Irakiem może wybuchnąć choćby tej nocy. Jednak w całym mieście wykupiono maski przeciwgazowe i jest duży ruch na lotnisku, zwłaszcza w hali odlotów.

Bez paniki w Kuwejcie
Źródło zdjęć: © RadioZet

19.03.2003 | aktual.: 20.03.2003 06:50

Obraz
© (RadioZet)
Obraz
© (RadioZet)

W środę indeks giełdy w Kuwejcie osiagnął najwyższy od pięciu lat poziom. Najwyraźniej bogaci Kuwejtczycy ufają w powodzenie amerykańsko-brytyjskiego natarcia na Irak i w to, że wojna skończy się bardzo szybko. Liczą też, że wyzwolony od Saddama Hussajna Irak będzie znaczniej poważniejszym partnerem handlowym dla Kuwejtu niż dotąd. Podpisano już nawet pierwsze kontrakty, których realizacja ruszy natychmiast po zakończeniu wojny.

Obraz
© (PAP)

Emir Kuwejtu, szejk Jaber al-Ahmad al-Sabah, którego brat został zastrzelony przez irackich żołnierzy w dniu napaści na Kuwejt 2 sierpnia 1990, wezwał wszystkich mieszkańców Kuwejtu do zachowania spokoju. Emir wierzy, że tym razem jego kraj jest znacznie bezpieczniejszy niż poprzednio - dzięki deteminacji Amerykanów.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)