(PAP)
"Beretta" - gangster z Chrzanowa nie wymuszał haraczy. Tak ustaliła policja. Kontrolę w Chrzanowie przeprowadziła po publikacjach w prasie.
Policjanci rozmawiali z właścicielami 57 lokali gastronomicznych. Żadna z tych osób nie przyznała, że kiedykolwiek płaciła haracze.
"Nie ma mowy o tym, by w Chrzanowie działała zorganizowana grupa przestępcza" - mówi Radiu Zet Dariusz Nowak z małopolskiej policji. Według niego nie potwierdziły się też zarzuty o współpracy policjantów z gangsterami.