Berlusconi celem terrorystów?
Premier Włoch Silvio Berlusconi uważa, że może
dojść do zamachu na jego życie na stadionie podczas meczu piłki
nożnej. W wywiadzie dla dziennika "Libero" szef rządu
powiedział, że jest "celem terrorystów".
03.11.2005 | aktual.: 03.11.2005 12:09
Grozi mi bezpośrednie niebezpieczeństwo. Terrorysta-samobójca może zaatakować mnie na stadionie. Ale nie chodzi tutaj o mnie. To dotyczy Włoch - powiedział Berlusconi.
Jak to możliwe, że nie zdajecie sobie z tego sprawy? - zapytał Berlusconi. Po czym dodał: Jesteśmy wystawieni na zabójcze ataki terrorystyczne. Niczego się nie wypieram, mówię zawsze prawdę, by pozbawić pretekstów propagandowych tych, którzy chcą zorganizować masakrę. Z tego powodu podkreślam moją całkowitą gotowość do dialogu z państwami islamskimi.
Premier Berlusconi po raz pierwszy tak otwarcie wypowiedział się na temat zagrożenia ze strony terrorystów i możliwości zamachu na swoje życie. Dotychczas starał się uspokoić Włochów zapewniając, że wszystkie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo są od dawna w stanie pełnej gotowości.
Sylwia Wysocka