Miarę artysty można poznać po wykreowanym przez niego własnym świecie - podkreślił Biernat.
Powiedział, że Beksiński był samotnikiem, a jego świat był zawarty w wytrawnym malarstwie z charakterystyczną dla artysty dyscypliną architektoniczną.
To świat mroczny, dramatyczny - równie dramatyczna była jego śmierć, mocno boli ona środowisko artystyczne ZPAP, którego Beksiński był członkiem od 1962 roku - podkreślił Biernat.
Źródło artykułu: 