Trwa ładowanie...
d1whsjq
28-09-2005 04:25

Będzie mało miodu

Miodu jest mniej niż w ubiegłych latach. I
jest droższy. Winna jest późna i chłodna wiosna oraz zimny środek
lata, mówią pszczelarze, z którymi rozmawiał "Głos Szczeciński".

d1whsjq
d1whsjq

Tak słabego sezonu hodowcy pszczół nie mieli od kilkunastu lat. Gdy zajrzeli w pasieki, okazało się, że pszczelej słodkości będzie mniej niż w ubiegłym roku. - Przy normalnym lecie z pasieki można było wyciągnąć nawet ponad 3 tony miodu, twierdzą pszczelarze z okolic Bornego Sulinowa, którzy stali w tym roku na Kłomińskich Wrzosowiskach. - W tym roku zbierzemy góra 600-700 kilogramów.

Chłodna wiosna i środek lata dały się we znaki pszczołom. Długo nie wylatywały z uli, bo nie miały co zbierać. Do tego dopadła je zaraza. Wielu pszczelarzy straciło nawet połowę uli.

Nieurodzaj odbije się zapewne na cenie miodu. Już teraz u pszczelarzy za kilogram miodu rzepakowego trzeba zapłacić około 20 złotych, za wielokwiatowy 23-25 złotych, a za gryczany nawet 30 złotych.

Ratunek w Unii. Pszczelarze mogą sięgnąć po dotacje z Brukseli, ale musieliby wprowadzić wiele zmian w swoich pasiekach. Według unijnych przepisów muszą one posiadać m.in. oddzielne pomieszczenia rozlewania miodu, odkażalnik, magazyn i pomieszczenia socjalne. Niestety, większości bartników na taki wydatek nie stać, a zaciągnięcie kredytu przy cenach obowiązujących w skupie jest bardzo ryzykowne, pisze "Głos Szczeciński". (PAP)

d1whsjq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1whsjq
Więcej tematów