Będą czystki na Woronicza?
"Spełniają się nasze przewidywania, że objęcie przez prawicę władzy nad telewizją publiczną spowoduje falę czystek nie tylko na Woronicza" - pisze "Trybuna" w komentarzu redakcyjnym.
Po odwołaniu prezesa Jana Dworaka i szefów Programu Pierwszego przyszła kolej na szefa Trójki Andrzeja Jeziorka, który pełnił swą funkcję zaledwie od 3 miesięcy. "Trybuna" pisze, że choć wykazał się organizacją telewizyjnej obsługi wizyty papieża, a kierowany przez niego kanał obsługiwał w dużej mierze polityczne imprezy z udziałem Prawa i Sprawiedliwości, to Jeziorek musiał odejść.
Został bowiem powołany przez poprzednie kierownictwo telewizji. Zdaniem "Trybuny", odwołanie szefa Trójki zapowiada zmiany w regionalnych ośrodkach telewizyjnych. Jak czytamy w komentarzu, jedna miotła usunie nieprawomyślnych dziennikarzy z gmachu na Woronicza, a druga ruszy w Polskę. (IAR)