Basajew dementuje: nie umarłem
Czeczeński radykalny separatysta Szamil Basajew zdementował na wideo wyemitowanym w Internecie pogłoski o swej śmierci i pochwalił jednostronny rozejm w Czeczenii.
08.02.2005 | aktual.: 08.02.2005 14:17
Oświadczenie Basajewa pojawiło się na powiązanej z separatystami stronie "kavkazcenter". Czeczeński radykalny dowódca polowy zapewnił, że czuje się dobrze. Powiedział, że przestrzega ogłoszonego przez Asłana Maschadowa zawieszenia broni w Czeczenii. Słuchamy się Maschdowa i popieramy jego inicjatywę pokojową - powiedział Basajew. Pogłoski o jego śmierci rozpowszechniały w ostatnim czasie liczne rosyjskie media powołując się na źródła w służbach bezpieczeństwa.
Maschadow, który był prezydentem Czeczenii w czasie jej faktycznej niepodległości pod koniec lat 90., między pierwszą a drugą wojną czeczeńską, zaproponował zaniechanie wszelkich akcji ofensywnych ze strony bojowników w Czeczenii do dnia 22 lutego.
Czeczeńskie promoskiewskie MSW przyznało, że od chwili ogłoszenia przez separatystów jednostronnego zawieszenia broni, w republice nie było poważnych aktów terroru.
Rosyjskie władze centralne nazwały apel Maschadowa blefem i chwytem propagandowym.