PolskaBandyta w klatce

Bandyta w klatce

Przy zachowaniu szczególnych środków
ostrożności przed Sądem Okręgowym rozpocznie się w poniedziałek
największy w historii krakowskiego sądownictwa proces 26 członków
grupy przestępczej, oskarżonych m. in. o rozboje, wymuszenia,
handel bronią i narkotykami, podpalenia, pobicie ze skutkiem
śmiertelnym i podżeganie do zabójstwa - zapowiada "Gazeta
Krakowska".

30.01.2006 | aktual.: 30.01.2006 06:11

Przed procesem gruntownej przebudowie poddana została największa sala rozpraw - tzw. amfiteatralna, w której odbywały się do tej pory m. in. okręgowe zgromadzenia sędziów. Zainstalowano pancerną klatkę dla szczególnie niebezpiecznych oskarżonych, którzy z ławą sędziowską oraz adwokatami będą się porozumiewać korzystając z telefonów i mikrofonów.

Według policji, oskarżeni należą do gangu, którym kierowali Zbigniew Ś., ps. "Pyza" i Tomasz K., ps. "Kaczor". Grupa przestępcza podlegała słynnemu i niezwykle groźnemu gangowi Janusza T., ps. "Krakowiak", którego proces toczy się przed sądem w Katowicach. Na ławie oskarżonych w Krakowie zasiądzie m. in. "Kaczor". Proces "Pyzy", któremu prokuratura zarzuca na razie napady, porwania, handel narkotykami i udział w zbrojnej grupie przestępczej, będzie się toczył w Katowicach.

Według prokuratury, w listopadzie 1998 r. ludzie "Pyzy" podpalili w Krakowie dwie agencje towarzyskie, kontrolowane przez konkurencyjną grupę Jacka M., ps. "Marchewa". W jednym z lokali zginęła 35-letnia kobieta. Rok później gangsterzy śmiertelnie pobili 29-letniego kuriera, który przywiózł z Gdańska bombę przeznaczoną do zamachu na "Pyzę".

Zbigniew Ś. został zatrzymany w październiku 2001 r. w Hiszpanii razem z domniemanym szefem mafii pruszkowskiej Andrzejem Z., ps. "Słowik", a następnie deportowany do Polski. "Kaczora" CBŚ wytropiło i zatrzymało w 2003 r. w Budapeszcie. Główny proces 30 osób z gangu "Krakowiaka" (pochodzi z Nowej Huty) toczy się od lutego 2001 r. przed katowickim sądem. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)