PolskaBanan wrócił do PRL

Banan wrócił do PRL

W ciągu roku ceny bananów poszły o ponad 300
procent w górę. Wszystko przez unijne cła. Ceny mogą być jeszcze
wyższe, chociaż i tak należą do najwyższych w Europie. Popularny
owoc stał się w Polsce znów dobrem z górnej półki - pisze "Głos
Szczeciński".

11.06.2005 | aktual.: 11.06.2005 08:18

"Jeszcze rok temu ceny bananów były niewiele wyższe od cen jabłek" - mówi pani Katarzyna, właścicielka osiedlowego sklepu w Szczecinie. "Teraz znów jak za PRL. Banany stały się luksusem" - dodaje. Porównanie starych i obecnych cen jest szokujące. W kwietniu 2004 roku za kilogram bananów płaciliśmy 2,50, góra 2,80 zł. Teraz średnia cena sięga 6,90 zł - czytamy w dzienniku.

Klienci w sklepach kupują tych owoców mniej. W osiedlowym sklepiku pani Katarzyny sprzedaje się 20 procent tego co rok temu. Nie lepiej jest w dużych sklepach. Skąd ta drożyzna? Dla importerów tych owoców do Polski podwyżka była oczywista już rok temu. Wiadomo było, że po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej zostaniemy objęci rygorystycznymi przepisami dotyczącymi importu bananów - informuje "Głos Szczeciński".

"Polska od lat importowała tanie i dobre banany z Ameryki Południowej" - mówi Sławomir Wójcik ze Stowarzyszenia Polskich Importerów i Dojrzewalników Bananów. "W unii banany importowane z tego kontynentu są jednak obłożone wysokimi cłami" - wyjaśnia.

Po 1 maja 2004 roku każda tona sprowadzona przez Polaków została więc obciążona wysokim cłem. Już po miesiącu kilogram bananów kosztował w naszym sklepie prawie 5 złotych. Unia Europejska nakłada na banany z Ameryki wysokie cła, bo w ten sposób chroni własnych, ale dużo droższych producentów. Francja, Hiszpania i Portugalia mają bowiem swoje własne plantacje tych owoców - podaje "Głos Szczeciński". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)