Bal wysokich

Impreza na wysokim poziomie

Obraz

/ 18Bal na wysokim poziomie - zobacz zdjęcia

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

(wp.pl)

/ 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

/ 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

/ 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

/ 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

/ 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

/ 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

/ 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

/ 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

10 / 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

11 / 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

12 / 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

13 / 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

14 / 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

15 / 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

16 / 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

17 / 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

18 / 18Bal na wysokim poziomie

Obraz
© WP.PL

Już po raz szósty Klub Wysokich zorganizował Bal na Wysokim Poziomie.

W sobotę 21 lipca w lubelskim klubie bawiło się około 60 osób z całej Polski.

Bal był główną atrakcją, ale nie jedyną. Uczestnicy zjazdu także zwiedzali miasto z przewodnikiem. Ci, którzy przyjechali wcześniej, mogli się także pobawić na tzw. before party.

Klub Wysokich działa już siedem lat i ma ok. 1,5 tysiąca zarejestrowanych członków. Żeby znaleźć się w klubie, wystarczy mieć odpowiedni wzrost – 180 cm (panie) lub 190 cm (panowie). Każda nowa osoba musi spotkać się z prowadzącymi klub na żywo. Chyba, że jest z polecenia któregoś klubowicza.

Klub, jak mówią jego członkinie, leczy z kompleksów i daje szansę na poznanie wielu ciekawych ludzi, którzy akceptują się nawzajem. Nawiązują się tu przyjaźnie, a nawet bliższe relacje. Kilka znajomości z Klubu zakończyło się na ślubnym kobiercu.

Członkowie klubu często się spotykają - wystarczy, że ktoś rzuci pomysł na forum. Były już m.in. wspólne skoki spadochronowe czy spływy kajakowe.

(wp.pl)

Wybrane dla Ciebie
Ziobro już nie na Węgrzech. "Jestem wolnym człowiekiem"
Ziobro już nie na Węgrzech. "Jestem wolnym człowiekiem"
Niemieckie Eurofightery w Malborku. To odpowiedź Bundeswehry
Niemieckie Eurofightery w Malborku. To odpowiedź Bundeswehry
Afera korupcyjna w UE. Była wiceszefowa KE rezygnuje ze stanowiska
Afera korupcyjna w UE. Była wiceszefowa KE rezygnuje ze stanowiska
Nie żyje Leszek Gierszewski, założyciel firmy Drutex
Nie żyje Leszek Gierszewski, założyciel firmy Drutex
Nawet 14 stopni na termometrach. Idzie ocieplenie
Nawet 14 stopni na termometrach. Idzie ocieplenie
Tajne przemówienie Tuska w Sejmie. Wiemy, czego może dotyczyć
Tajne przemówienie Tuska w Sejmie. Wiemy, czego może dotyczyć
Miał wspierać Ukrainę. Rosyjski fizyk spędzi lata w kolonii karnej
Miał wspierać Ukrainę. Rosyjski fizyk spędzi lata w kolonii karnej
Ponura prognoza. Dmytro Kuleba zaniepokojony perspektywami dla Ukrainy
Ponura prognoza. Dmytro Kuleba zaniepokojony perspektywami dla Ukrainy
"Wielki Bu" chciał wyjść na wolność. Jest decyzja sądu
"Wielki Bu" chciał wyjść na wolność. Jest decyzja sądu
Biedronka rozdaje pracowniom świąteczne vouchery. Kwoty robią wrażenie
Biedronka rozdaje pracowniom świąteczne vouchery. Kwoty robią wrażenie
Nauczyciel miał obrażać, a uczniowie bić Ukraińców. Wstrząsająca historia ze Słupska
Nauczyciel miał obrażać, a uczniowie bić Ukraińców. Wstrząsająca historia ze Słupska
Tajne obrady Sejmu ws. bezpieczeństwa. Szef MON zabrał głos
Tajne obrady Sejmu ws. bezpieczeństwa. Szef MON zabrał głos