Badał pacjentki wibratorem
Poznańscy policjanci zatrzymali lekarza ginekologa, który wymuszał łapówki i drugiego, który "badał" pacjentki... wibratorem - powiadamia "Gazeta Poznańska".
14.06.2006 | aktual.: 14.06.2006 08:15
Pierwszy z nich został ujęty w poniedziałek na gorącym uczynku - w trakcie kontrolowanego przekazywania mu pieniędzy. Jak się okazało, 36-letni doktor nauk medycznych powiedział wcześniej jednej z pacjentek, że jej życie jest zagrożone, jeśli nie podda się szybkiej operacji, którą on może przyspieszyć za kilkaset złotych.
Dwóch innych lekarzy, do których udała się ta pani, wykluczyło chorobę, a tym samym zabieg. Policjanci przygotowali prowokację i lekarz wpadł po przyjęciu pieniędzy. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Na drugiego lekarza naskarżyło kilka pacjentek, że w czasie badań poddawał je działaniu wibratora. Mówił przy tym, że jest to konieczne przed podaniem tabletki. Ponadto przy badaniu zachowywał się, delikatnie mówiąc, niestosownie. Lekarz został zatrzymany na 72 godziny, przesłuchany w obecności innego lekarza. Sprawa trafiła do sądu i na razie nie może on wykonywać zawodu. Obaj lekarze pracowali w tej samej klinice - pisze "Gazeta Poznańska". (PAP)