Badają interesy posła
Prokurator wszczął śledztwo w sprawie
zakupionego przez posła SLD Stanisława Kopcia lokalu w centrum
Stargardu. Prokuratura Rejonowa w Stargardzie zainteresowała się
zakupem posła i jego rozliczeniami z fiskusem w październiku -
pisze "Głos Szczeciński".
19.11.2003 | aktual.: 19.11.2003 06:43
Poseł podał w swoim oświadczeniu majątkowym, że lokal nabył "na mieszkanie dla syna". Takie przeznaczenie było niezgodne z planem zagospodarowania przestrzennego miasta. Kopeć zaciągnął na ten cel kredyt w kasie mieszkaniowej, który zgodnie z prawem służy zaspokojeniu wyłącznie celów mieszkaniowych. Tymczasem jego syn się tam nie wprowadził, a żona posła wynajmuje pomieszczenia prywatnej firmie - informuje gazeta.
Prokurator wszczął śledztwo w sprawie złożenia przez posła nierzetelnego oświadczenia we wniosku o przyznanie kredytu z kasy mieszkaniowej w Banku Pekao SA, II oddział w Stargardzie - informuje Anna Gawłowska-Rynkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Wyjaśniła, iż nierzetelność w oświadczeniu polegała na tym, że poseł złożył wniosek o kredyt na zakup lokalu mieszkaniowego, a kupił za niego lokal o przeznaczeniu administracyjno-biurowym. Według art. 297 kodeksu karnego, osoba która złoży takie oświadczenie, podlega karze od 3 miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności - odnotowuje "GSz".