Awantura o 20 mln dolarów
Grupa Kanadyjczyków, która wspólnie wygrała na loterii 20 milionów dolarów, spiera się o to, kto jest właściwym zwycięzcą. Dopóki tego nie rozstrzygną, nie mogą podzielić między siebie nagrody.
21 klientów i pracowników klubu golfowego w mieście Okotoks, w prowincji Alberta, złożyło się po 5 dolarów w listopadzie zeszłego roku. Wspólnie kupili kilka kuponów loterii Super 7. Jeden z nich okazał się trafiony. Grupa szczęśliwców wygrała główną nagrodę - 20 milionów dolarów. Na każdego przypadło więc ponad 900 tysięcy.
Jednak nie wszyscy spośród 21 graczy byli zdania, że wygraną trzeba podzielić równo. Po kilku miesiącach słownych przepychanek sprawa trafiła do sądu. Dopóki spór nie zostanie rozstrzygnięty i gracze nie ustalą, kto jest właściwym zwycięzcą, pieniądze będą ulokowane na specjalnym nieoprocentowanym koncie bankowym.
To nie pierwszy przypadek potyczki sądowej o wygraną na loterii w Kanadzie. Najgłośniejszy miał miejsce w 2005 roku. Mieszkaniec prowincji Ontario, który wygrał 30 milionów dolarów, musiał podzielić się z byłą żoną. Sąd orzekł bowiem, że szczęśliwe losowanie miało miejsce jeszcze przed rozwodem. (sm)
O.Ważyński