Autostradą do Polski na piechotę
Funkcjonariusz straży granicznej
na szwajcarsko-niemieckim przejściu granicznym osłupiał, gdy
zobaczył turystę z Polski wędrującego autostradą - informuje agencja dpa.
35-letni mężczyzna, idący ze Szwajcarii, w nocy z wtorku na środę dotarł do przejścia granicznego w Weil nad Renem. Okazując funkcjonariuszowi dowód osobisty, wyjąkał łamaną niemczyzną, że śpieszy się bardzo, bo jak najszybciej musi znaleźć się w Polsce.
Strażnicy nie mieli powodu, żeby go zatrzymać, więc pozwolili mu kontynuować podróż. Pouczyli go tylko, że autostrada jest miejscem zbyt niebezpiecznym dla pieszych i że wędrować należy lokalnymi drogami.