Autem prosto w przystanek
Ruszający z piskiem opon na skrzyżowaniu samochód wjechał w ludzi oczekujących na autobus przy ulicy Nowodąbrowskiej w Tarnowie. Ranny został nastolatek i starszy mężczyzna. Stan tego ostatniego lekarze określają jako poważny.
12.03.2007 09:26
Za kierownicą samochodu marki bmw siedział 19-letni tarnowianin. Efektownie, z piskiem opon, zamierzał ruszyć sprzed sygnalizacji świetlnej. Kierowca stracił jednak panowanie nad samochodem, który wpadł na przystanek autobusowy.
Ranne zostały dwie z czterech znajdujących się tam osób. U 78-letniego mężczyzny wstępnie stwierdzono złamanie obu nóg. W szpitalu okazało się, że doznał także innych poważnych obrażeń wewnętrznych. Mężczyzna jest w ciężkim stanie.
Drugi z rannych to 13-latek. Po opatrzeniu złamanej nogi mógł wrócić do domu.19-letni kierowca był trzeźwy. Zatrzymano go w policyjnym areszcie.-Mijają dwa miesiące od momentu, kiedy otrzymał prawo jazdy-mówi Andrzej Sus z tarnowskiej policji.
(ans)