PolskaAuta wychodzą zza kratek

Auta wychodzą zza kratek

Do tej pory co trzeci sprzedany w Polsce
samochód miał kratkę, co pozwalało przedsiębiorcy na odliczenie
podatku VAT - pisze "Życie Warszawy". Teraz będzie to możliwe
tylko w przypadku aut dostawczych.

22.08.2005 | aktual.: 22.08.2005 07:13

Na nowych przepisach stracą oczywiście producenci kratek, ale jeszcze więcej wszyscy przedsiębiorcy zainteresowani kupnem auta.

Od dzisiaj cały VAT od kupionego samochodu o dopuszczalnej masie poniżej 3,5 tony (większe mają pełne odliczenie) przedsiębiorca będzie mógł odliczyć tylko w kilku przypadkach. Chodzi np. o pikapy, czyli auta z otwartą przestrzenią ładunkową. Drugim wyjątkiem są pojazdy z konstrukcyjnie oddzieloną przestrzenią ładunkową od kabiny pasażerskiej, czyli np. małe chłodnie czy lawety używane przez pomoc drogową - wyjaśnia gazeta.

Więcej zamieszania jest przy pozostałych pojazdach osobowych. Pełne odliczenie przysługuje przy autach z jednym rzędem siedzeń oddzielonym od przestrzeni bagażowej trwałą przegrodą. To np. wersje van fiatów seicento czy panda. Przy dwóch lub więcej rzędach siedzeń oddzielonych trwałą przegrodą potrzebne będą pomiary wnętrza.

Kryteria ustawowe spełnią te auta, w których długość części ładunkowej będzie przekraczała połowę długości całego pojazdu. I tak od pełnego odliczenia odpadły wszystkie kombi czy vany, którymi mogą podróżować więcej niż dwie osoby. Łącznie ponad 50 modeli.

Od wszystkich aut, które nie spełnią takich wymogów, odliczyć będzie można maksymalnie 60% VAT, ale nie więcej niż 6 tys. Nie ma też znaczenia, czy przedsiębiorca kupuje pojazd nowy czy używany - informuje "Życie Warszawy". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)