Austriacy brutalni wobec Polaków
O brutalnym potraktowaniu kilkorga polskich
turystów w Austrii pisze w najnowszym numerze austriacki magazyn
ilustrowany News.
03.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Incydent wydarzył się podobno w marcu w Wiedniu. Policja zainteresowała się Polakami, ponieważ ich samochód parkował w niedozwolonym miejscu. Kiedy funkcjonariusze stwierdzili, że polscy turyści nie mają w paszportach stempli kontroli celnej, potwierdzających przekroczenie granicy austriackiej, całą grupę zatrzymano i osadzono w areszcie dla przeznaczonych do deportacji.
Doszło podobno do bicia i wyzwisk. Agencja APA, która omówiła relację "News", pisze w środę, że austriackie MSW wszczęło śledztwo przeciwko urzędnikom, zamieszanym w ten incydent.
Według "News", stempli w paszportach nie było, ponieważ celnicy przepuścili Polaków przez granicę, nie każąc im się nawet zatrzymywać.
Jedna z Polek, Anna F., powiedziała o przejściach z austriackimi funkcjonariuszami: musieliśmy się rozebrać do naga, po czym zostaliśmy skontrolowani. Urzędniczka przesłuchująca Annę F. zwróciła się do niej podobno słowami: kiedy ty ze mną rozmawiać, ty grzecznie mówić proszę, proszę - cytuje "News".
Dopiero po czterech dniach Polaków odesłano do kraju. W grupie była podobno 19-letnia studentka, która zostawiła w Polsce oseska i musiała sobie ściągać pokarm. "News" pisze, że tej kobiecie dopiero po trzech dniach zezwolono na telefoniczne skontaktowanie się z rodziną. (and)