Australia: blamaż służb specjalnych
W Australii zwolniono dwóch Afgańczyków, aresztowanych rok temu pod zarzutem próby zamachu na reaktor atomowy w Sydney.
Podczas trwania olimpiady w Sydney, australijskie służby specjalne zatrzymały dwóch Afgańczyków pod zarzutem przygotowań do zamachu na reaktor atomowy w Instytucie Nuklearnym w tym mieście. Przybyli z Nowej Zelandii afgańscy imigranci mieli ze sobą mapę Sydney, z zaznaczoną na niej drogą dojazdową do reaktora.
W okresie olimpijskiej gorączki, zatrzymanie uznano za wielki sukces służb specjalnych w walce z terroryzmem. Dopiero teraz wyszło na jaw, że starą mapę Afgańczycy kupili okazyjnie, a trasę do reaktora - jak ocenili kryminolodzy - zaznaczono w 1970 r. Afgańczyków trzeba było zwolnić, a cała afera okazała się jednym wielkim blamażem australijskich służb specjalnych. (mag)