Atlantis wylądował
Prom kosmiczny Atlantis z siedmioosobową
załogą na pokładzie wylądował w bazie Edwards w
Kalifornii, kończąc pomyślnie misję, w trakcie której naprawiono
kosmiczny teleskop Hubble'a.
24.05.2009 | aktual.: 24.05.2009 19:10
Lądowanie promu przekładano dwukrotnie z powodu złych warunków pogodowych.
- Witamy w domu - pozdrowiła Atlantis po lądowaniu kontrola lotu, gratulując załodze "misji, która dała Hubble'owi nowe oczy".
- To było emocjonujące przeżycie, od początku do końca - powiedział dowódca Scott Altman.
Podczas pięciu wyjść w otwartą przestrzeń kosmiczną, w trakcie 13 dni na orbicie, astronauci wyposażyli teleskop m.in. w nowe kamery, baterie i żyroskopy.
Pierwotnie prom miał wylądować w piątek w ośrodku im. Kennedy'ego na przylądku Canaveral. Zła pogoda sprawiła, że NASA przełożyła lądowanie na sobotę, a potem na niedzielę. Tego dnia zadecydowała, że nie będzie dłużej czekać, aż warunki się poprawią, i skierowała Atlantis do Kalifornii.
Zmiana ta - jak wyjaśnia agencja Associated Press - kosztuje NASA co najmniej tydzień pracy i około 2 mln dolarów.
Naprawy przeprowadzone przez załogę Atlantisa pozwolą na kontynuowanie badań za pomocą teleskopu Hubble'a przynajmniej do 2014 roku, kiedy planowane jest zastąpienie go przez kosmiczny teleskop Jamesa Webba.
Zakończona w niedzielę misja Atlantisa uważana była za jedną z najniebezpieczniejszych z dotychczasowych wypraw wahadłowców.