ŚwiatAtaki w Iraku

Ataki w Iraku

Rano w Bagdadzie, Bakubie, a także w
kurdyjskiej Sulejmanii eksplodowały bomby. Celem ataków były konwoje sił amerykańskich oraz - w Sulejmanii - siedziba milicji kurdyjskiej.
W Sulejmanii w wybuchu bomby samochodowej przed siedzibą
kurdyjskiej milicji zginęło prawdopodobnie dziewięć osób.

Rano we wtorek w północnej części stolicy Iraku wybuch, którego celem miał być amerykański pojazd wojskowy, spowodował śmierć trzech irackich cywilów, w tym siedmioletniego chłopca, sprzedającego czarnorynkową benzynę w kanistrach. W zachodnim Bagdadzie, w dzielnicy handlowej Askan, w wybuchu innej bomby poważnie ranna została 10-letnia dziewczynka.

W dzielnicy Dura w trzech atakach snajperów zginął iracki policjant a ranni zostali oficer armii i jego kierowca. W dzielnicy Maamun w momencie przejazdu amerykańskiego patrolu eksplodował samochód-pułapka. Ten wybuch nie spowodował jednak ofiar w ludziach.

W Mosulu na północ od Bagdadu zastrzelono policjantkę.

W Bakubie od kul rebeliantów zginęło dwu cywilów a trzeci został ranny.

Ogółem - według bilansu agencji France Presse - w ciągu ostatnich 48 godzin w Iraku zginęło ponad 60 cywilów. Associated Press szacuje natomiast, iż podczas gdy liczba zabitych - od marca 2003 roku - w Iraku Amerykanów sięga już prawie dwu tysięcy, w tym samym czasie zginęło nie mniej niż 30 051 Irakijczyków. Pewne źródła - zastrzega agencja - podają jednak liczbę ponad stu tysięcy zabitych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)