Atak na szyitów
W bagdadzkiej siedzibie Najwyższej Rady Rewolucji Islamskiej w Iraku (SCIRI) - głównego ugrupowania szyickiego w tym kraju, które współpracuje z siłami amerykańskimi - nastąpił w piątek wybuch. Zginęła jedna Irakijka, a pięć innych osób zostało rannych -
podały agencje, powołując się na świadków.
Według nich, eksplozja, która nastąpiła przed świtem, zniszczyła połowę prywatnego parterowego domu, w którym mieściło się biuro, oraz część podwórza. Budynek znajduje się w zachodniej dzielnicy miasta - Al-Dżihad.
Mieszkający w nim Rahim Dżabar powiedział dziennikarzom, że zginęła jego siostra, a pięcioro innych mieszkańców domu zostało rannych.
Był to drugi w tym tygodniu atak na SCIRI. W środę został zabity w Bagdadzie wysoki rangą działacz ugrupowania Muhammad al-Hakim. Był on kuzynem Abdel-Aziza al-Hakima, który sprawuje obecnie rotacyjne przewodnictwo irackiej Rady Zarządzającej.
W sierpniu w zamachu bombowym zginął w Nadżafie brat Abdel-Aziza al-Hakima - ajatollah Mohammed Bakir al-Hakim, założyciel SCIRI.
Według SCIRI, środowego zabójstwa dokonali zwolennicy obalonego reżimu prezydenta Saddama Husajna.
Na piątek zaplanowana jest w Bagdadzie antysaddamowska manifestacja.