Atak na brytyjski konwój - są ofiary
Brytyjski konwój dyplomatyczny zaatakowano w Basrze na południu Iraku; są ofiary - poinformował rzecznik brytyjskiej armii, Daren Moss.
07.09.2005 | aktual.: 07.09.2005 10:10
Kapitan policji irackiej Musztak Talib podawał, że doszło do eksplozji przydrożnego ładunku wybuchowego, w której zginęły cztery osoby. Według jego informacji, ofiarami byli cudzoziemcy, ale nie wiadomo jakiej narodowości.
Ministerstwo obrony w Londynie podkreślało, że w ataku nie ucierpieli żadni żołnierze stacjonującej w Iraku koalicji międzynarodowej. Natomiast według informacji agencji EFE, wśród pasażerów konwoju byli brytyjscy dyplomaci; składający się z czterech pojazdów konwój jechał z lotniska w Basrze.
AP informuje ponadto, że na miejscu eksplozji, na poboczu autostrady, można było zauważyć przewrócony samochód terenowy. Obok stało sześć zaparkowanych Land Roverów brytyjskiej armii, samochody irackiej policji oraz karetki pogotowia. Widziano też żołnierzy brytyjskich przenoszących ciało z auta terenowego do karetki.
W poniedziałek w pobliżu Basry zginęło dwóch brytyjskich żołnierzy. Od początku konfliktu w marcu 2003 roku poległo w Iraku 94 Brytyjczyków.
Stacjonujące na południu Iraku siły Wielkiej Brytanii liczą około 8500 żołnierzy.