Ariel Szaron czuje się lepiej
Premier Izraela Ariel Szaron, hospitalizowany w niedzielę z powodu utraty przytomności, w poniedziałek rano czuł się lepiej - poinformował rzecznik szefa izraelskiego rządu.
19.12.2005 | aktual.: 05.01.2006 20:04
W ciągu dnia Ariel Szaron prawdopodobnie złoży oświadczenie dla prasy - powiedział Ilan Cohen.
Agencja Reutera, która wcześniej informowała o pierwszej po niedzielnym zasłabnięciu wypowiedzi Szarona dla izraelskiej rozgłośni radiowej - gdzie premier miał wykluczyć dymisję z powodu stanu zdrowia - wycofała następnie tę informację. Inne źródła nie podały tej wiadomości.
Cohen powiedział, że Szaron w poniedziałek rano wstał z łóżka, sam wziął prysznic, żartował i rozmawiał ze współpracownikami. Lekarze ze szpitala Hadasa pod Jerozolimą potwierdzili też, że premier spędził noc spokojnie, a jego stan zdrowia poprawia się. W ciągu dnia ma przejść dodatkowe badania; później zapadnie decyzja w sprawie ewentualnego wyjścia Szarona ze szpitala. Nie podano przyczyny choroby szefa rządu, natomiast anonimowe źródła szpitalne twierdzą, że premier prawdopodobnie przeszedł lekki udar.
77-letni Szaron poczuł się źle w niedzielę po spotkaniu w swym biurze z dawnym liderem Partii Pracy, Szimonem Peresem, z którym omawiał plany, związane z marcowymi przedterminowymi wyborami. W wyborach tych premier startować będzie z ramienia swej nowej partii - Kadina, do której Peres zamierza się przyłączyć. Z sondaży wynika, że Kadima ma szanse na zdecydowane zwycięstwo.
W razie choroby szefa izraelskiego rządu, jego obowiązki przejmuje zastępca - w tym przypadku jest to bliski współpracownik Szarona Ehud Olmert, który w ślad za premierem także opuścił szeregi Likudu i wstąpił do partii Kadima.
Szaron pełni urząd premiera Izraela od 6 lutego 2001 roku.