Archeostrada



Cmentarzysko z początków naszej ery znaleźli archeolodzy na budowie autostrady A2 między Koninem a Kołem.

Archeostrada
Źródło zdjęć: © WP.PL

Prace archeologiczne na wschodnim odcinku autostrady A2 trwają już w sześciu miejscach. Ostatnio, w okolicach miejscowości Police Mostowe koło Koła, drogowcy i archeolodzy natrafili na szczątki, które okazały się fragmentami cmentarzyska. Mimo, że szczegółowe badania zostaną podjęte we wtorek, archeolodzy twierdzą, że to pamiątki z cmentarzyska funkcjonującego na początku naszej ery.

Groby pod autostradą

- To, co znaleźliśmy, to groby ciałopalne z okresu między I a IV w. naszej ery - wyjaśnia Ryszard Mazurowski, archeolog z Centrum Archeologicznych Badań Ratowniczych w Poznaniu.

- Groby ciałopalne to m.in. naczynia, do których wkładano szczątki po spaleniu zmarłego na stosie. Dzisiaj nazywamy je z niemiecka urnami, a archeolodzy używają też określenia popielnice. Mogły one być otoczone kamieniami oraz obsypane ziemią tworząc kurhany - mówi Aleksander Starzyński, wielkopolski wojewódzki konserwator zabytków. - Przypuszczam, że różnych stanowisk archeologicznych, np. śladów po osadach będzie na tym terenie około czterdziestu - dodaje Aleksander Starzyński. Spośród innych odkryć dokonanych już na trasie autostrady jest też późnośredniowieczne grodzisko. Odnaleziono i osadę sprzed 3 tys. lat z tzw. kultury łużyckiej i osadę z kultury przeworskiej z początków naszej ery.

Zmienią się poglądy

- Znaleziska te są cenne dla archeologów, choć może nie tak widowiskowe. Niekiedy ograniczają się do drobnych przedmiotów, przebarwień w gruncie, śladów takich jak dołki posłupowe. Są to pozostałości po słupach, na których opierały się drewniane konstrukcje. Znaleziska dowodzą, że w okresie rzymskim ta część Wielkopolski, wbrew mniemaniom niektórych naukowców, była zamieszkała - wyjaśnia Bartłomiej Rogalski z Centrum Archeologicznych Badań Ratowniczych w Poznaniu.

- Dotąd rejon Koło-Konin nie był przez archeologów dobrze rozpoznany. Budowa autostrady stworzyła nowe możliwości i w związku z tym poglądy na wiele kwestii może diametralnie się zmienić - mówi Ryszard Pietrzak z Fundacji Patrimonium prowadzącej badania na A2. Badania archeologiczne na terenach, gdzie mają być prowadzone inwestycje typu autostrada czy gazociąg, prowadzone są w trzech etapach. Najpierw archeolodzy przeczesują teren, poszukując śladów na ziemi, które mogą świadczyć o ukrytych w ziemi zabytkach. Następny etap to odkrywki poprzedzające prace budowlane oraz etap trzeci to nadzór nad budową. Koszty badań archeologicznych rozłożone są pomiędzy wykonawcę inwestycji a budżet państwa.

Piotr Chodorowski zastępca dyrektora GDDKiA w Poznaniu

Odbyliśmy spotkanie z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków i archeologami, by sprawnie prowadzić budowę ale nie zniszczyć dóbr dziedzictwa kulturowego. Trwają już prace przy mostach przez Wartę i rzekę Powę oraz przy trzynastu obiektach inżynieryjnych. Przez część odcinka Koło-Dąbie A2 będzie biegła po nasypie. Żeby wybudować go, trzeba pozbyć się wody z podmokłego gruntu. Eksplozja spowoduje, że woda zostanie wyparta z gruntu, a fala uderzeniowa skonsoliduje grunt wokół miejsca wybuchu.

Robert Domżał

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)