Antykoncepcja będzie refundowana
Sejm postanowił, że środki antykoncepcyjne
będą mogły być refundowane. Zadecydował jeden głos - za
skreśleniem możliwości refundacji środków antykoncepcyjnych
głosowało 202 posłów, 203 było przeciw, wstrzymało się czterech.
30.07.2004 | aktual.: 30.07.2004 11:26
W Sejmie odbywa się głosowanie projektu ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Przed głosowaniem, nad kwestią refundacji środków antykoncepcyjnych odbyła się dyskusja. Posłowie opozycji wyrażali oburzenie, że brakuje na leczenie onkologiczne i na przychodnie dla dzieci, "obcina" się renty i emerytury, pytali, czy refundowanie środków antykoncepcyjnych jest moralne. Minister zdrowia Marek Balicki powiedział, że kwota ewentualnej refundacji wyniesie w skali roku ok. 180 mln zł przy 6,1 mld zł wydatków na leki obecnie, przy czym planuje działania na rzecz ograniczenia wydatków na leki.
Izba głosuje od rana nad poprawkami do ustawy zdrowotnej. W drugim czytaniu posłowie zgłosili 250 poprawek, wśród nich - podwyższenie składki na ubezpieczenie zdrowotne do 9%. Ku zaskoczeniu ministra zdrowia Marka Balickiego zyskało to popracie sejmowej komisji zdrowia.
Projekt rządowy zakładał, że składka będzie wzratać o 0,25% i do poziomu 9% dojdzie dopiero w 2007 roku. Minister podkreślił, że pieniądze służbie zdrowia są potrzebne, ale nie można ich zdobywać, podejmując nieracjonalne decyzje.
Projekt ustawy nie przewiduje daleko idącej decentralizacji, ale nadaje oddziałom Narodowego Funduszu Zdrowia więcej kompetencji. Minister Marek Balicki podkreślił, że ta ustawa dopiero rozpoczyna reformę. Na jesień zapowiada ogólnopolską debatę na temat finansowania służby zdrowia.