Krótko po godz. 19.00 policja przywiozła Andrzeja Leppera do aresztu w Wawrowie koło Gorzowa Wielkopolskiego. Lider "Samoobrony" Andrzej Lepper został zatrzymany w czwartek rano przez policję w warszawskiej siedzibie związku. Jak utrzymuje - umówił się z funkcjonariuszami, że ci pozwolą mu na udział w konferencji prasowej (rzeczywiście się odbyła o 9:00), a dopiero potem go aresztują.
Policjanci zatrzymali szefa związku i kandydata na prezydenta na podstawie listu gończego wystawionego przez Sąd Rejonowy w Słubicach. W poniedziałek sąd postanowił aresztować Leppera oraz przewodniczącego rolniczej "Solidarności" Romana Wierzbickiego na 30 dni za nieusprawiedliwione niestawienie się na rozprawie w procesie o blokadę terminalu odpraw celnych w Świecku w styczniu 1999 roku.
W środę Lepper zapowiadał, że zamierza poprosić o azyl polityczny na Białorusi i stamtąd prowadzić kampanię wyborczą; Lepper ubiega się o prezydenturę w jesiennych wyborach.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski wyraził nadzieję, że aresztowanie nie będzie miało wpływu na kandydowanie Andrzeja Leppera w wyborach prezydenckich i nie stanie się nic, co mogłoby go wykluczyć z wyborów(kaw)