Ambitnych nie przestraszy huragan
Ambitna doręczycielka gazet z Pensylwanii nie chciała, by huragan Ivan naruszył jej nieskazitelną opinię wśród odbiorców. Do swych klientów odciętych przez powódź dotarła tratwą - podała agencja Associated Press.
Betsey Patrick, doręczycielka lokalnej gazety "The Patriot-News of Harrisburg", dostarczyła sześciorgu powodzianom świeże gazety, płynąc do nich wraz ze swym ojcem gumową tratwą.
Ludzie byli szczęśliwi. Nie mogli opuścić domów, a my sprawiliśmy, że poczuli się lepiej - powiedziała.
Postawa młodej kobiety nie znalazła uznania w oczach władz. Za nieodpowiedzialne zachowanie w rejonie powodzi i narażenie swojego życia i ojciec, i córka zostali ukarani grzywną w wysokości 220 dolarów. Betsey dodatkowo została pociągnięta do odpowiedzialności za zakłócenie porządku publicznego, bo wdała się w kłótnię z policją.
Nie zrobiliśmy nic złego, oboje mieliśmy na sobie kamizelki ratunkowe - powiedziała kobieta.
Betsey roznosi gazety od roku 2001 i cieszy się nienaganną opinią u ludzi, którym dostarcza prasę. Nie chciała, by skutki huraganu Ivan zniszczyły to, na co pracowała 3 lata.