Alkohol bez zezwolenia?
4,5 mln zł straci Bydgoszcz z
zezwoleń na sprzedaż alkoholu, jeśli za kilka miesięcy posłowie
zaakceptują projekt ustawy o wolności działalności gospodarczej.
Prace nad tym projektem trwają - pisze "Gazeta Pomorska".
21.11.2003 | aktual.: 21.11.2003 07:23
"Jest za wcześnie, żeby mówić o konkretach, ale zagrożenie, że nie będzie pieniędzy z tak zwanego 'kapslowego', istnieje" - mówi Rafał Zwoliński, koordynator Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w bydgoskim ratuszu. "Projekt ustawy o wolności działalności gospodarczej nie zawiera zapisu o wychowaniu w trzeźwości. Jeśli wiosną przeszedłby bez takich ograniczeń, alkohol można by wtedy sprzedawać wszędzie".
Jeśli handlowcy nie będą już potrzebować koncesji, miejska kasa drastycznie zubożeje o pieniądze, które do tej pory za zezwolenie na sprzedaż alkoholu płacić trzeba. Przykładowo: w Krakowie oznacza to 10 mln zł mniej, Bydgoszcz straci z tzw. "kapslowego" ok. 4,5 mln. A program profilaktyki alkoholowej realizować trzeba.