Ale miał pytona!
Metrowej długości pytona królewskiego przenosił na własnym ciele obywatel Niemiec, który chciał odlecieć z Gdańska do Frankfurtu.
Na gdańskim lotnisku Rębiechowo cudzoziemca z wężem dusicielem zatrzymała straż graniczna podczas rutynowej kontroli bezpieczeństwa odlatujących samolotów - poinformowała rzeczniczka Izby Celnej w Gdyni - Jolanta Twardowska.
Pytony królewskie znajdują się w wykazie zwierząt chronionych międzynarodowymi konwencjami. Niemiec nie miał pozwolenia na przewożenie tego typu zwierzęcia.
Dlatego celnicy zatrzymali węża i przekazali go specjalistom z ogrodu zoologicznego w Gdańsku Oliwie. O dalszym losie dusiciela zadecyduje sąd. (an)
