Al-Kaida przyznaje się

Hiszpański minister spraw wewnętrznych Angel
Acebes podał w nocy z soboty na niedzielę w Madrycie, że policja
hiszpańska ma kasetę wideo z przyznaniem się Al-Kaidy do
czwartkowych zamachów, w których zginęło 200 osób, a rannych
zostało 1500.

W Hiszpanii trwa żałoba
Źródło zdjęć: © AFP

Minister zaznaczył jednak, prawdziwość tego oświadczenia, złożonego po arabsku i podrzuconego w koszu na śmieci, w pobliżu madryckiego meczetu, nie jest jeszcze do końca potwierdzona i będzie przedmiotem pieczołowitych badań. Zastrzegł się, że należy ostrożnie podchodzić do zawartych na taśmie deklaracji.

Na wideokasecie zawierającej przyznanie się Al-Kaidy do krwawych zamachów w Madrycie wystąpił "mówiący po arabsku z marokańskim akcentem" osobnik, podający się za "wojskowego rzecznika" Al-Kaidy w Europie - poinformował dziennikarzy Acebes.

Rzekomu rzecznik Al-Kaidy złożył deklarację, że czwartkowe zamachy bombowe w Madrycie były odwetem za współpracę Hiszpanii ze Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami, a w szczególności z prezydentem USA George'm W. Bushem. Podkreślił, że dokonano je równo w dwa i pół roku po 11 września 2001 r.

"Deklarujemy naszą odpowiedzialność za to, co stało się w Madrycie dokładnie w dwa i pół roku po atakach na Nowy Jork i Waszyngton" - powiedział autor nagrania. "Jest to odpowiedź na waszą kolaborację z przestępcami, jakimi są Bush i jego sojusznicy" - wyjaśnia.

Zapowiedział dalsze, jeszcze gorsze akty terroru, jeśli trwać będą "nieprawości" ze strony USA i ich sojuszników. "Jeśli nie przerwiecie nieprawości, popłynie jeszcze więcej krwi. Ostatnie ataki będą niczym, w porównaniu z tym, co nastąpi, a co wy nazywacie terroryzmem" - powiedział, wg tłumaczenia przedstawionego w gmachu hiszpańskiego MSW w Madrycie w nocy z soboty na niedzielę.

"To jest nasza odpowiedź na zbrodnie, jakich dopuściliście się na świecie, a zwłaszcza w Iraku i Afganistanie" - powiedział. "Jeśli Bóg pozwoli, będziemy kontynuować nasze dzieło".

Wideokaseta z nagraniem Al-Kaidy, znaleziona została po telefonicznym wskazaniu miejsca przez informatora mówiącego z arabskim akcentem, który zadzwonił do jednej z madryckich stacji telewizyjnych.

Acebes poinformował, że człowiek występujący na kasecie, zidentyfikowany jako Abu Dudżan al Afghani, nie jest znany hiszpańskim organom ścigania.

Kilka godzin wcześniej minister poinformował o aresztowaniu przez policję w Madrycie trzech Marokańczyków i dwóch Hindusów.

Według danych marokańskiego ministerstwa ds. komunikacji, aresztowani Marokańczycy to Jamal Zougam (ur. 1973), Mohamed Bekkali (ur. 1972) i Mohamed Chaoni (ur. 1969).

Hiszpański minister nie wykluczył związku tych osób z ekstremistycznymi ugrupowaniami marokańskimi, które w ub. roku dokonały krwawego zamachu w Casablance.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sikorski rozmawiał z Sybihą. Tematem proces pokojowy i ekshumacje
Sikorski rozmawiał z Sybihą. Tematem proces pokojowy i ekshumacje
Prokuratura wydała akt oskarżenia. Chodzi o byłego ministra
Prokuratura wydała akt oskarżenia. Chodzi o byłego ministra
"Armagedon to mało". Utknęli w zaspie, relacjonują, co się działo
"Armagedon to mało". Utknęli w zaspie, relacjonują, co się działo
Kulisy dymisji ministra sprawiedliwości. Próbował dogadać się z Dudą
Kulisy dymisji ministra sprawiedliwości. Próbował dogadać się z Dudą
Zginęła też matka. Tragedia na zamarźniętym stawie
Zginęła też matka. Tragedia na zamarźniętym stawie
Atak amstaffa w Wągrowcu. Sprawą zajmuje się policja
Atak amstaffa w Wągrowcu. Sprawą zajmuje się policja
Ekspert: to, co kiedyś było zimową normą, dziś paraliżuje kraj
Ekspert: to, co kiedyś było zimową normą, dziś paraliżuje kraj
Rafineria w ogniu. Ukraiński atak na terytorium Rosji
Rafineria w ogniu. Ukraiński atak na terytorium Rosji
Utknęli przez śnieżycę na 13 godzin. "Nie było innej opcji"
Utknęli przez śnieżycę na 13 godzin. "Nie było innej opcji"
Paraliż na S7. Minister odpiera zarzuty
Paraliż na S7. Minister odpiera zarzuty
Zabójcze warunki w górach. Ostrzeżenia płyną z Tatr i Beskidów
Zabójcze warunki w górach. Ostrzeżenia płyną z Tatr i Beskidów
Sytuacja jest naprawdę ciężka. "Muszą pracować na kolanie"
Sytuacja jest naprawdę ciężka. "Muszą pracować na kolanie"