"Al-Kaida jest martwa"
Al-Kaida to martwa organizacja, a ciągłe
mówienie o niej działa na korzyść terrorystów. Sprawcami zamachów
w Londynie są wściekli muzułmanie, którzy chcą naśladować siatkę
Osamy bin Ladena - uważa amerykański ekspert od spraw
bezpieczeństwa Edward Luttwak.
22.07.2005 | aktual.: 22.07.2005 13:01
Luttwak, ekspert z waszyngtońskiego Ośrodka Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, w wywiadzie dla piątkowego wydania włoskiego dziennika "La Stampa" wyraził przekonanie, że czwartkowe zamachy w brytyjskiej stolicy były, jak to ujął, "dziełem dyletantów".
Luttwak zaapelował, by przestać wreszcie przywoływać Al-Kaidę, gdyż to tylko zachęca ekstremistów do działania. Tymczasem jego zdaniem to nie ta organizacja stoi za falą zamachów w Londynie.
Terroryści, którzy dokonali zamachów 7 lipca, to rozwścieczeni miejscowi muzułmanie. To byli dyletanci, ale potrafili skonstruować bomby i spowodowali ofiary. Ci wczorajsi zaś to naśladowcy dyletantów, którym nawet nie udało się odpalić ładunków. Niebezpieczeństwo polega na tym, że znajdą się lepsi od nich naśladowcy, którzy zaatakują, siejąc zniszczenie. Ale nawet ci terroryści z wczoraj mogą powrócić, lepiej się organizując - powiedział Edward Luttwak.
Wyraził opinię, że Al-Kaida już nie istnieje i nie wolno jej "wskrzeszać" poprzez nieustanne mówienie na jej temat.
Al-Kaida jest martwa. Istniała tylko wtedy, kiedy miała strukturę pod dowództwem Osamy bin Ladena, bazy i składy broni w Afganistanie, sprawną sieć komunikacji międzynarodowej i pieniądze napływające przede wszystkim od sympatyków ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej. Dzisiaj tego wszystkiego już nie ma - dodał amerykański ekspert.
Jego zdaniem "ci, którzy przeżyli, myślą tylko o tym, gdzie się ukryć i z trudem udaje im się ze sobą nawzajem porozumieć".
To nie oni - według Luttwaka - organizują ataki. Ciągłe przywoływanie Al-Kaidy jest działaniem na rzecz przeciwnika i nadawaniem międzynarodowego rozgłosu akcjom lokalnych fanatykom. W ten sposób tylko nakłaniamy ich, by naśladowali organizację na całym świecie- ostrzegł Luttwak.
Wyraził jednocześnie podziw dla działań włoskiej policji, która w ostatnich dniach przeprowadziła szczegółowe kontrole w środowiskach muzułmańskich radykałów i nadzoruje koła nielegalnych migrantów. Taka drobiazgowa praca - uważa - przynosi większe rezultaty niż wielkie międzynarodowe operacje wywiadowcze.
Sylwia Wysocka