Aktor Nick Nolte przed sądem
Znany amerykański aktor filmowy
Nick Nolte został pozwany przez rodziców nastoletniej dziewczyny,
która utrzymuje, że została zgwałcona podczas alkoholowej imprezy
w jego domu w Kalifornii. Dziewczyna twierdzi też, że jeden z
ochroniarzy aktora zmusił ją do zażycia narkotyków.
Nolte nie brał udziału w imprezie, przebywał bowiem wówczas poza domem.
Według aktu oskarżenia, który wpłynął do sądu 29 listopada, a którego treść ujawniono w piątek, Nolte starał się zatuszować przestępstwo mimo, że zostało ono utrwalone na taśmie wideo.
Rodzice dziewczyny zarzucają 63-letniemu aktorowi, że tolerował systematyczne wykorzystywanie jego domu w Malibu do organizowania imprez z udziałem nieletnich, którym podawano alkohol i narkotyki. Zdaniem powodów, Nolte ponosi też odpowiedzialność za zatrudnianie oskarżonego o gwałt ochroniarza "znanego z podawania alkoholu i narkotyków nieletnim w celu ich seksualnego wykorzystywania".
Poza aktorem i jego ochroniarzem, na liście oskarżonych znalazł się niejaki Nicholas Woodring, którego w marcu br. skazano za uprawianie w ub. roku seksu z nieletnią. Pokrzywdzoną była ta sama dziewczyna (wówczas 15 letnia), która była na imprezie w domu Nolte'a.