Wiadomo, że mężczyzna wybrał się na Czerwone Wierchy mimo trzeciego stopnia zagrożenia lawinowego, przy którym zamykane są wszystkie szlaki powyżej schronisk. Zabłądził i wezwał pomoc przez telefon komórkowy. Akcja ratunkowa trwa.
Akcja w Tatrach
(PAP)
W góry wyruszyły dwa patrole, które poszukują turysty – dowiedziało się Radio Zet.