Akcja nad Czarnym Stawem
(PAP)
Przez całą sobotę pięciu płetwonurków Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego penetrowało głębokie partie Czarnego Stawu pod Rysami. Po południu natrafili na dwa ciała, na głębokości 50 i 60 m pod wodą. Zwłoki dziewczyny i chłopaka znajdowały się w odległości 80 - 90 m od najbliższego brzegu, ale ok. 300 metrów od miejsca, w którym lawina wpadła do stawu.
07.06.2003 | aktual.: 07.06.2003 21:52
Około godz. 18 poszukiwania przerwano. Ratownicy prawdopodobnie wznowią je w niedzielę na brzegu stawu, gdzie zwały śniegu nagromadzone przez lawinę mają jeszcze głębokość siedmiu metrów. Ratownicy przypuszczają, że właśnie tam mogą znajdować się ciała ostatnich dwóch ofiar - licealistki i opiekuna wycieczki.
28 stycznia lawina porwała pod Rysami wycieczkę z Uczniowskiego Klubu Sportowego "Pion", działającego przy I LO w Tychach. Trzynaście osób, w tym dwoje dorosłych opiekunów szło na Rysy. Lawina przysypała dziewięć osób, zginęło w sumie ośmioro turystów.