Żeby dostać się w pobliże frachtowca "NDS Progress", działacze Greenpeace użyli statku "Rainbow Warrior II" oraz pontonu.
Greenpeace powiadomił, że akcją w Rotterdamie chciał wskazać na katastrofalne skutki, jakie wojna w Iraku miałaby dla ludzi i dla środowiska naturalnego.
Od kilku dni Amerykanie wysyłają drogą morską z Holandii broń i sprzęt wojskowy, przerzucany z baz w Niemczech. Rząd holenderski zgodził się na te transporty w ramach zobowiązań sojuszniczych.