Agora w defensywie
Wydawca cieszy się, że obronił pozycję
"Gazety Wyborczej", ale rezultaty jego strategii będą widoczne za
kilka lat. Spektakularnych pomysłów na rozwój brak - pisze "Puls
Biznesu".
15.12.2006 | aktual.: 15.12.2006 03:38
Gdy "Dziennik" wydawany przez Axel Springer wychodził na rynek w kwietniu, Agora szykowała się na wojnę. Teraz, kiedy kurz bitewny opadł, spółka może ocenić wynik starcia.
Po prawie trzech kwartałach możemy powiedzieć, że jesteśmy z siebie dumni. Rynek spodziewał się, że nowy tytuł Springera będzie dla nas poważna konkurencją. Przecenił Springera, a nie docenił nas. Zareagowaliśmy szybko i elastycznie i uzyskaliśmy oczekiwane efekty - jesteśmy bardzo zadowoleni z pozycji rynkowej Gazety Wyborczej
, ze sprzedaży i udziału w rynku reklamowym - mówi Wanda Rapaczyńska, prezes Agory, która udzieliła wywiadu "PB".
Wydawca "GW" obniżył cenę gazety, co zmniejszyło jego przychody w drugim i trzecim kwartale. Wydał do końca września 142 mln zł na promocję i zapowiedział zwolnienia 250 osób, by obniżyć koszty.
Długoterminowo ta strategia się opłaci. W ciągu kilku najbliższych lat będziemy zbierać jej owoce - mówi Rapaczyńska.
Analitycy pozytywnie oceniają obronę pozycji "GW", ale od dawna czekają na przekonującą strategię Agory na najbliższe kilka lat. Jej brak w połączeniu ze zmieniającym się otoczeniem rynkowym sprawia, że spada kurs spółki - zaznacza "PB". (PAP)