Adam G. jedzie do Belgii
Jutro zostanie do Belgii przekazany 17-letni Adam G., podejrzany o zabójstwo belgijskiego nastolatka. Sąd nie podaje żadnych szczegółów przekazania - godziny i lotu.
Chłopak został zatrzymany w Polsce na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, który zastępuje procedurę ekstradycyjną. O jego wydaniu belgijskim władzom zdecydował Sąd Apelacyjny w Warszawie, który utrzymał w mocy wyrok sądu okręgowego.
Niepełnoletni Polak jest podejrzewany o to, że kwietniu zabił w Brukseli nożem nastolatka, by ukraść mu odtwarzacz MP3. Potem uciekł do Polski. Sąd apelacyjny, decydując o wydaniu go Belgii, nie zgodził się z argumentami, że w ten sposób zostanie naruszone jego prawo do sprawiedliwego procesu. W ocenie Sądu Apelacyjnego belgijski wymiar sprawiedliwości daje gwarancję przestrzegania praw.
Pełnomocnik Adama G. mecenas Mikołaj Pietrzak przyznał, że wyrok będzie miał wpływ na orzecznictwo europejskie. Jego zdaniem jest to precedens na skalę europejską ze względu na wiek ściganego.
Adam G. może być sądzony w Belgii jak dorosły. Grozi mu dożywocie. Możliwe jest odbywanie kary w Polsce.