80 litrów lateksu trafiło do rowu
80 litrów lateksu wylał w piątek do rowu melioracyjnego przy drodze między Żywcem a Czernichowem mieszkaniec Wrocławia. Dzięki natychmiastowej interwencji strażacy uchronili Jezioro Żywieckie przed skażeniem.
Oficer dyżurny żywieckiej policji powiedział, że do zdarzenia doszło przy drodze krajowej 974. 49-letni kierowca ciężarówki wiozącej lateks dla żywieckiej firmy, która produkuje kleje, postanowił opróżnić zawartość cysterny. Trującą substancję zaczął wylewać do rowu w okolicach tzw. Wilczego Jaru, czyli w bezpośrednim sąsiedztwie jeziora żywieckiego, które zaopatruje w wodę pitną aglomerację śląską. Zauważyli to jednak policjanci.
W akcji neutralizacji zanieczyszczenia uczestniczyło ponad trzydziestu strażaków. Rozstawili m.in. specjalne zapory na potoku, a z ziemi zbierano szkodliwą maź.
Inspektor ochrony środowiska, choć nie stwierdził skażenia wody, uznał, że teren został poważnie zanieczyszczony. Sprawą zajęła się prokuratura. (aso)