Do 8 eksplozji doszło w oddalonym od Pekinu o 3000 kilometrów mieście Kuqa. Zamachowcy w kilku punktach miasta zdetonowali własnoręcznie zrobione ładunki wybuchowe. Policja podejrzewa, że za zamachami stoją islamscy separatyści. W wyniku strzelanin zginęło ośmiu z piętnastu napastników, dwóch wysadziło się w powietrze.