72. urodziny Lecha Wałęsy
Kopacz życzyła powrotu do czynnej polityki
Wałęsa nie krył wzruszenia - zdjęcia
Premier Ewa Kopacz, były ambasador Izraela Szewach Weiss, Daniel Olbrychski, Emilian Kamiński, Marek Majewski i wielu innych gości wzięło udział w 72. urodzinach Lecha Wałęsy.
Były prezydent odebrał osobiste życzenia od blisko 400 gości.
Premier, jako lekarz, życzyła Wałęsie "przede wszystkim zdrowia i siły". - Ale też życzę panu powrotu tu, do Polski, do czynnej polityki. Pan się pewnie zdziwi, ale życzę panu tego - powiedziała Kopacz.
Uroczystość w podwarszawskim Ożarowie Mazowieckim połączono z 25. rocznicą pierwszych wolnych wyborów prezydenckich.
(WP, TVN24, IAR, oprac.: mg)
"Jest pan wielkim symbolem naszej wolności"
Swoje wystąpienie premier zaczęła od podziękowań. - Chcę panu podziękować, że pan wtedy, kiedy pan był prezydentem, teraz kiedy pan już jest byłym prezydentem, zawsze za granicą, zawsze kiedy pan opuszczał granice naszego kraju, potrafił pan pięknie, z wielką dumą mówić o swojej ojczyźnie. Za to panu bardzo serdecznie dziękuję - mówiła. Podziękowała też za wszystkie lata, które były prezydent poświęcił pracy dla Polski. - Nie ma przesady w tym, kiedy pan słyszy w Polsce i za granicą, że jest pan wielkim symbolem naszej wolności - dodała Kopacz.
Wałęsa zaapelował do polityków o stworzenie zasad
Sam jubilat przypomniał, że jego pokolenie dokonało wielkich rzeczy. Udało się zburzyć podział świata i wiele ograniczeń, ale - jak podkreślił były prezydent - to tylko połowa zadania. Wałęsa, w rocznicę 25. wolnych wyborów, zaapelował do polityków o stworzenie zasad, które budują i byłyby fundamentami Europy.
Przemówienie Olbrychskiego
Podczas uroczystości Lech Wałęsa wysłuchał przemówienia aktora Daniela Olbrychskiego.
Życzenia od byłego ambasadora Izraela
Były prezydent otrzymał życzenia między innymi od byłego ambasadora Izraela w Polsce Szewacha Weissa.
Koncert na cześć prezydenta
Lechowi Wałęsie towarzyszyła małżonka Danuta. Uroczystość uświetnił koncert Chóru Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Henryka Wojnarowicza.