Przed poznańskim Sądem Okręgowym rozpoczął się proces cywilny w tej sprawie.
Według Roberta M., do zarażenia doszło w 2000 r. w Państwowym Szpitalu Klinicznym nr 2 w Poznaniu. Mężczyzna został przywieziony do poznańskiej placówki ze szpitala w Koninie w bardzo ciężkim stanie. Poznańscy specjaliści usunęli choremu guz mózgu.
Szpital i towarzystwo ubezpieczeniowe domagają się oddalenia pozwu.
Podczas pierwszej rozprawy reprezentująca poszkodowanego matka zażądała dostarczenia przez szpital dokumentów Sanepidu, dotyczących kontroli czystości szpitala w czasie, kiedy miało dojść do zarażenia.