300 milionów do wzięcia
Bijemy się o pieniądze u aniołów biznesu, ale nieskutecznie. Bo Polacy nie potrafią pisać biznesplanów.
16.03.2009 | aktual.: 17.03.2009 09:31
W Polsce największa grupa aniołów biznesu, czyli inwestorów indywidualnych gotowych ulokować pieniądze w raczkujących firmach, działa przy Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan". Ich sztandarowym sukcesem jest sieć kawiarni W Biegu Café, której twórca w momencie zgłaszania się do Lewiatana z pomysłem miał jeden własny lokal w Krakowie.
Dzięki "anielskiemu" zastrzykowi finansowemu sieć liczy dziś 15 kawiarni, które znajdują się w 6 miastach Polski. Większość projektów jednak odpada - od 2005 roku zaakceptowano tylko 8 z 350 zgłoszonych biznesplanów. To wynik ich kiepskiej jakości.
Właśnie dlatego jeszcze tej jesieni ruszają intensywne kursy dla szukających wsparcia finansowego u prywatnych inwestorów. Na szkolenia, kursy i usługi doradcze Lewiatan Business Angel w ciągu najbliższych czterech lat chce przeznaczyć 14,6 miliona złotych. To pieniądze pozyskane z UE. Środki, jakimi dysponują polscy aniołowie biznesu, szacuje się na 300 milionów złotych.
Aleksandra Pawlicka