29 mln komórek
Operatorzy komórkowi mają powody do
zadowolenia - w ubiegłym roku rynek rósł w imponującym tempie.
Jednak czas wielkich łowów dobiega końca. 2006 rok może być
ostatnim rokiem łatwych zdobyczy, twierdzi "Gazeta Prawna".
Ubiegły rok, tak samo jak poprzedni, nie przyniósł zmian w klasyfikacji operatorów komórkowych. Pierwszym jest PTC, potem Centertel i Polkomtel. Najlepiej radził sobie Centertel, który zyskał kilka procent udziału w rynku klientów. Pozostali nieco stracili. Zmiany jednak nie były duże.
-_ Oferty operatorów stały się tak podobne, że żaden z nich nie jest w stanie odebrać pozostałym większej liczby klientów,_ tłumaczy Dorota Puchlew, analityk z BDM PKO BP.
W 2005 roku liczba numerów komórkowych wzrosła o prawie 15%. Z danych podanych przez operatorów wynika, że penetracja rynku wyniosła na koniec 2005 roku 75%. Z prostego przeliczenia wynikałoby, że w Polsce jest blisko 29 mln użytkowników komórek. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że wiele osób korzysta z kilku numerów jednocześnie.
Jeżeli nawet obliczenia te są zawyżone, to i tak przyrost był bardzo wysoki. Złote czasy dobiegają jednak końca. Zdaniem analityków, za rok, dwa lata, rynek nasyci się na tyle, że operatorzy będą mieć spore problemy ze znalezieniem nowych klientów. W dodatku w przyszłym roku prawdopodobnie pojawią się na nim nowi chętni do dzielenia tortu - czwarty operator sieciowy GSM i operatorzy wirtualni.
- Rynek z pewnością zmieni się i dotychczasowi gracze zmniejszą swoje udziały. To będzie jednak proces długotrwały. W 2006 roku nie przewiduję gwałtownych zmian, mówi Michał Buczyński z Millennium DM. (PAP)