28 protestów w sprawie wyborów do PE
Do Sądu Najwyższego wpłynęło 28 protestów w
sprawie wyborów do Parlamentu Europejskiego - poinformował asystent rzecznika prasowego SN Antoni Bojańczyk.
Zgodnie z ordynacją wyborczą, wszystkie protesty muszą zostać
rozpatrzone w terminie do 90 dni od dnia wyborów.
06.07.2004 | aktual.: 06.07.2004 12:40
Większość protestów pochodzi od osób prywatnych. Dotyczą one m.in.: "skandalicznego" - jak to określił jeden z wnioskodawców - zachowania komisji wyborczej, nieprawidłowości w podliczaniu głosów przez komisję, nieprzekazania rejonowej komisji wyborczej oryginałów protokołów wyborczych w zamkniętej kopercie. W najbliższych dniach odbędą się rozprawy SN, podczas których rozstrzygana będzie zasadność protestów.
Sąd Najwyższy rozpatruje protesty w postępowaniu nieprocesowym w trzyosobowym składzie sędziowskim. Opinie w sprawie protestu wydaje w formie postanowienia. Powinny one zawierać ustalenia co do zasadności zarzutów protestu, a w razie potwierdzenia zasadności zarzutów, ocenę czy przestępstwo przeciwko wyborom lub naruszenie przepisów ordynacji miało wpływ na wynik wyborów.
Na podstawie opinii wydanych w wyniku rozpoznania protestów Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych podejmuje decyzje w sprawie ważności wyborów.