25 lat dla zabójcy
Na 25 lat więzienia skazał suwalski sąd 21-letniego Emila Wasilewskiego, współsprawcę bestialskiego morderstwa 51-letniego Wacława J. Drugi z zabójców - 25-letni Mariusz Różański ma odsiedzieć 15 lat. Badania psychiatryczne wykazały, że ma ograniczoną poczytalność.
Zamordowany Wacław J. prowadził w swoim mieszkaniu przy ul. Pułaskiego "melinę". Przyjmował wszystkich gości dysponujących gotówką, mających ze sobą wódkę lub nawet najtańsze wino. Był czwartek, 16 września 1999 roku. W południe, w mieszkaniu Wacława rozpoczęła się libacja. Chcieli uczestniczyć w niej Emil Wasilewski i Mariusz Różański. Chcieli pożyczyć od gospodarza 10 zł. Nie dostali pieniędzy, więc poszli w miasto. Gdy wrócili, zaczęli bić gospodarza - najpierw drewnianym taboretem, później chwycili za kuchenny nóż. Według prokuratora, obaj zadali starszemu mężczyźnie około dwudziestu ciosów.
Zwłoki Wacława J. policja odkryła po dwóch dniach. Szybko trafiła na trop sprawców. Funkcjonariusze zatrzymali Mariusza R. Emil W. ukrył się aż we Wrześni, w domu swojego ojca. Poszukiwany listem gończym, posługiwał się sfałszowanymi dokumentami.
Proces obu oskarżonych rozpoczął się w październiku 2000 roku. Zasiadający na ławie młodzieńcy, wcześniej już karani, nie przyznali się do winy. Sprawa przeciągnęła się o kilka miesięcy. Oskarżeni zostali poddani badaniom psychiatrycznym. Lekarze orzekli ograniczoną poczytalność Różańskiego. Stąd niższa dla niego o 10 lat kara więzienia.
Obrońcy obu zasiadających przed sądem prosili o uniewinnienie od zarzutu zabójstwa. Ich zdaniem, można jedynie mówić o bójce ze skutkiem śmiertelnym, ponieważ sprawcy nie mieli zamiaru pozbawić życia Wacława J. Prokurator, ze względu na drastyczność zbrodni, żądał po 25 lat odsiadki.
Tygodnik Północny - Nasze Krajobrazy
(proc/acid)