21 osób rannych pod Elblągiem
21 osób zostało przewiezionych do szpitala po wypadku autobusu pod Elblągiem. Według policji, przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości przez kierowcę do warunków na drodze. Na drogach Warmii i Mazur panują bardzo trudne warunki jazdy, pada deszcz ze śniegiem.
Spośród 21 osób, które trafiły do szpitala, trzy osoby z poważnymi urazami w nim pozostały. Pozostali, po opatrzeniu drobnych obrażeń, wrócili do domów.
Najcięższe obrażenia odnieśli: 20-letni chłopak, który ma złamane podudzie oraz 18-letnia dziewczyna, która ze złamaną żuchwą jest na oddziale otolaryngologii.
36-letni kierowca był trzeźwy. Także trafił do szpitala.
Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu poinformował, że do wypadku autobusu rejsowego, jadącego z Tolkmicka do Elbląga, doszło ok. godz. 7.30. Autokar, przewożący 50 osób, na łuku drogi zjechał na prawą stronę i uderzył w drzewo. Autobusem podróżowało dużo młodych ludzi, w wieku od 17 do 18 lat, jadących do szkół.
Policja ostrzega, że warunki jazdy w okolicach Elbląga są bardzo trudne, po nocnych opadach śniegu występuje gołoledź i błoto pośniegowe.